piątek, 30 sierpnia 2013

Tym razem z... Pegazem

Wielu się przydarza
dosiadać Pegaza,
ale okiełznanie,
trudniejszym zadaniem.
O pisaniu

19 komentarzy:

  1. Wcale sprawa
    jest nie nowa,
    łatwiej wsiąść
    niż... opanować.
    LW

    OdpowiedzUsuń
  2. Cwałować na Pegazie
    to wielka sztuka
    Talent nie wystarczy
    Potrzebna nauka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo wyszukane
      samo-dokształcanie.
      LW

      Usuń
    2. Samemu się dokształcać
      samemu pisać
      i samemu sobie czytać?

      Usuń
  3. Znam koniki całe życie
    Ale skrzydlatego
    nie dosiądę ,nie dlatego
    że ma skrzydła ,na nich lata
    Wolę konia z kopytami w galopie
    rwać na przełaj.
    To są moje marzenia a w realu tylko Anula może z koniem zrobić to co chce....Jest mistrzyni w ujeżdżaniu...Z Pegazem tez by się zgrała::)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od wtorku,
    jeżdżę na osiołku...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osiołek zwierzę znane,
      tak samo jak... baranek.
      LW

      Usuń
    2. Lepiej jeździć na osiołku,
      niż hodować kota w worku...;o)

      Usuń
    3. Lepiej jeździć... latać
      niż zbytnio się bratać.
      LW

      Usuń
  5. Prawda zatem oczywista
    nie każdemu wena trysła.:)
    Tereska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wena taka
      to zabawka,
      że nie... prysznic,
      lub... sikawka.
      LW

      Usuń
  6. Gdyby nie to okiełznanie,
    to było by to fajne doznanie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam tylko że był taki program w TV Pegaz pozdrawiam Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką opinią
      ja tu się podzielę:
      sporo kultury
      poezji... niewiele.
      LW

      Usuń
  8. Może dlatego, że Pegaz ma skrzydła
    A służba dla człeka już mu obrzydła...?

    OdpowiedzUsuń

Odpowiadam!