środa, 14 sierpnia 2013

Wyznanie

Może i źle robię,
lecz tego nie zmienię,
że ja wciąż przy Tobie,
a Ty mi wciąż w cenie.
O autorze

19 komentarzy:

  1. Już mnie nikt
    nie ruszy,
    bo wpadłem
    po uszy.
    LW

    OdpowiedzUsuń
  2. A to z tej przyczyny
    Utkwiłeś w jej sercu
    Że Ci obiecała na ślubnym kobiercu
    Miłość aż do śmierci ......

    A gdzie cenna natura oj bo będzie bura!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chociaż to jest
    szkoda wielka,
    wyczerpałem
    pstrykadełka,
    już nic nie mam
    o Mazurach,
    jeszcze szukam,
    przykra bura.;)
    LW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie martw Jan Toni
      Pstrykać możesz wszędzie
      Może w parku za krzaka
      Uchwycisz robaka
      Może w wodzie w stawie
      Żaba oczko puści
      Jan Toni idź do parku
      Ruszaj prędko ...a już ci....:::))))

      Usuń
    2. Jak napisałem,
      coś tam mam jeszcze
      I te Mazury
      chyba... dopieszczę.
      Trochę czekałem
      tu na reakcje,
      Ty jedna piszesz,
      przyznaję rację.
      Pozdrawiam,
      LW

      Usuń
    3. A ja wstałam z rana
      Jeszcze nie ubrana
      z kawą w filiżance
      u bram Jan Toniego
      Ale przyspieszyłam ,nie wiem dlaczego.
      Niech sobie jeszcze pośpi
      Zacny nasz JanToni
      pewnie śnią się myszki
      Jak za nimi goni........pozdrawiam ::))

      Usuń
    4. Celnie piszesz
      do mnie wszystko,
      ja do żonki
      mówię... Myszko.
      LW

      Usuń
    5. Miło słyszeć jest Jan Toni
      Że za myszką żonką gonisz
      czy w łóżeczku czy w ogrodzie
      Zawsze myszka żonka w przodzie::))))
      A mój mąż do mnie często tez ładnie ..."cipek" chyba wolałabym "myszka" hihihihihi

      Usuń
    6. Spokojna jest
      myszka cicha,
      ale moja...
      często prycha,
      ale też jest
      taka chwila,
      że z pomrukiem
      się... przymila
      i z nią wtedy
      jest tak słodko,
      że wydaje
      mi się... kotką.
      LW

      Usuń
  4. Jak wy pięknie ze sobą piszecie mnie się rymy nie trzymają tylko hafty mnie kochają - a meila i list do koleżanki schowaj w alkowie i niech nit się o tym nie dowie, pozdrawiam kilku dniowo weekendowo Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne że nikt
      się nie boi
      próbuje wciąż
      tu sił swoich,
      napiszę więc
      nieopatrznie:
      nie pisze ten...
      kto nie zacznie.
      Pozdrawiam,
      LW

      Usuń
  5. JanToni twoja małżonka
    może być dumna że ma
    takiego małżonka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne, że tego
      mnie nikt nie kazał,
      lecz pozostała
      już taka "skaza".
      LW

      Usuń
  6. Robisz bardzo dobrze !! Stwierdzę to publicznie,
    bo razem z Lidusią wyglądacie ślicznie !! :o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jan Toni to jest piękne razem się starzeć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o tym
      ciągle marzę,
      żeby jeszcze
      pobyć razem.
      LW

      Usuń
  8. cudownie piękne wyznanie :-)
    miło widzieć że tak silna milość trwa ,
    wszystkiego dobrego życzę i powiewem morskiej fali pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle o tym
      piszę mało,
      by Nam to nie...
      spowszedniało.
      Dziękuję,
      pozdrawiam,
      LW

      Usuń

Odpowiadam!