poniedziałek, 9 grudnia 2013

Miłość?

Do zgody 
nie doszli nijak,
choć ją raz 
na tydzień bijał.
Nowsze szelmostki

19 komentarzy:

  1. Napiszę inaczej,
    miłość to wybaczy?
    LW

    OdpowiedzUsuń
  2. Jan dziś smutny dzien ma nasza koleżanka pa buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  3. Wbić do głowy chciał wyznania miłosne
    nie widział jednak, jakie to żałosne...

    pozdrawiam!
    cafetime.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda,ze bite kobiety,
    wstydzą się tego niestety.
    On się nie wstydzi i bije,
    ona bidulka z tym żyje.
    Tylko czy to jest mężczyzna?
    No ..nie...z kompleksami...gliZda!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opinia moja ta sama,
      zwyrodnialec, kawał... chama.
      LW

      Usuń
  5. Kawał chama, kawał drania
    łapy jego...do wyrwania... hi,hi

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo robił to za rzadko
    Ona czuła się wciąż chwatko.- hihihihihihihihihihihihihahahahahaha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz na tydzień ze mną,
      to żadna przyjemność?
      LW

      Usuń
  7. Co to za miłość?
    Przemocy dość!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Rachowanie kości,
    dowodem miłości ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć była nie raz
      godzina późna,
      to była jemu
      wcale nie dłużna.
      LW

      Usuń
  9. rodorek.bloog.pl10 grudnia, 2013 09:53

    Czuję niemoc
    kiedy przemoc...

    Pozdrawiam JanToni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego to jednak
      jest stroną ciemną,
      że w tym niektórzy
      czują przyjemność.
      Pozdrawiam,
      LW

      Usuń
  10. a ona oddawała
    ot - historia cała

    OdpowiedzUsuń

Odpowiadam!