wtorek, 10 lutego 2015

Nie...

Nie ma co się dąsać,
nawet róża w pąsach.
Nowe

7 komentarzy:

  1. To reakcja bardzo miła,
    buzia się zaróżowiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest odruch naturalny,
    a nie coś tam nienormalne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Objaw pąsowej róży,
    chyba romansik wróży...;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda czasu na dąsy.
    Zabiegajmy raczej o pąsy.

    OdpowiedzUsuń

Odpowiadam!