Widzę w nowym wydaniu. Udanym-podziwiam. Czytuję, uśmiecham się , to i owo wspominam. Fajne, urocze to pisanie... I to codziennie! Ja pisuję rzadziej, ale jeszcze wyżywam się na Facebooku. Pozdrawiam! Barnaba.
Witam w moich nowych progach, jeszcze ilość jest uboga, jedno bardzo dobre mamy, nie ma żadnej tu reklamy. O Facebooku to wiem także, lecz od roku nic nic bazgrzę.
Moja angielszczyzna słaba a i rację ci przyznaję ale tak mi się podobało hm - starość nie radość młodość nie wieczność (tu mówię o sobie) ale podoba ci się ? Maria
Mimo wszystko wracam - dałeś mi wiele do myślenia fakt jeszcze raz przyznaję rację Tobie ale nowy sobie zrobię.Chyba że ciut retuszu bo to akurat potrafię - pokaż żonie co ona o tym sądzi - bo i tak teraz mam całą noc nie przespaną- ojojoj ale mam dylemat . widzisz bo tak chyba urzeczywistniam moje własne JA - nic tylko szare bure nic kolorowe ale.... no właśnie ale może jeszcze nie za późno zmienić coś w kolory wieczoru przemiłego dla ciebie i małżonki życzę Maria
To jest sprawa bardzo ważna, płocha czyli mniej... poważna, a nie jakaś cicha, trusia, bym nakręcać ciągle musiał. Taka trochę i rogata, ale także i "brat łata".
Dzisiaj u mnie wielka laba, bo Ty byłaś i Barnaba. Pozdrowienia Wam przesyłam i w tym moich wrażeń siła. LW
w tych czasach też są jeszcze kobiety płochliwe ,nie wszystkie są wyzwolone i roznegliżowane ... są tez i myszki cichutkie i skrominitkie :-) pozdrawiam .
Wróżba bardzo łatwa,
OdpowiedzUsuńdmuchnąć na dmuchawca.
LW
Dzisiaj kobietki niczego się nie boją
OdpowiedzUsuńNajwyżej dłużej postoją
I swą odwagę pokażą
Tym co się odważą.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Hardość, także twardość,
Usuńnie była ich stylem,
dawniejsze przegrane
znosiło się milej.
A ciepełko maksymalne,
w mieszkaniu teraz... 35!!!
LW
dziś ani troche nie bywają płoche!!!
OdpowiedzUsuńzdjęcie wygląda jakby było zrobione pod woda...
A ja bardzo
Usuńo tym marzę,
choćby ździebko,
więcej wrażeń.
Przy takim powiększeniu,
roślinki z tła się... rozlewają.
Życzę ździebko chłodu,
LW
Wietrzyk lekki u mnie wieje i w końcu słońce nie grzeje.
UsuńU nas najbardziej
Usuńgorąco od trzech dni
i jutro na dodatek na !4-tą,
idziemy na pogrzeb
koleżanki żony.
Chyba przeżyjemy,
LW
Widzę w nowym wydaniu. Udanym-podziwiam. Czytuję, uśmiecham się , to i owo wspominam. Fajne, urocze to pisanie... I to codziennie! Ja pisuję rzadziej, ale jeszcze wyżywam się na Facebooku. Pozdrawiam! Barnaba.
OdpowiedzUsuńWitam w moich
Usuńnowych progach,
jeszcze ilość
jest uboga,
jedno bardzo
dobre mamy,
nie ma żadnej
tu reklamy.
O Facebooku
to wiem także,
lecz od roku
nic nic bazgrzę.
O WP nic
nie wspominam,
to nie moja,
a ich wina.
Pozdrawiam,
LW
Moja angielszczyzna słaba a i rację ci przyznaję ale tak mi się podobało hm - starość nie radość młodość nie wieczność (tu mówię o sobie) ale podoba ci się ? Maria
OdpowiedzUsuńMoja Mamusia
Usuńmówiła Tacie,
to dobry pomysł,
lecz "po herbacie".
a co ja myślą
będę tu hasał,
taki "przepiśnik"
to... wielka klasa.
LW
Dzisiaj odważne, nieposkromione
OdpowiedzUsuńale...czy to materiał jest na żonę?
Pozdrawiam JanToni:)
Dmuchawiec, czy spadochron, jak zwał, tak zwał, ale zdjęcie bardzo udane:)
Kiedy chłopak
Usuńsię nie boi,
to materiał
może... skroić.
Pozdrawiam,
LW
Mimo wszystko wracam - dałeś mi wiele do myślenia fakt jeszcze raz przyznaję rację Tobie ale nowy sobie zrobię.Chyba że ciut retuszu bo to akurat potrafię - pokaż żonie co ona o tym sądzi - bo i tak teraz mam całą noc nie przespaną- ojojoj ale mam dylemat . widzisz bo tak chyba urzeczywistniam moje własne JA - nic tylko szare bure nic kolorowe ale.... no właśnie ale może jeszcze nie za późno zmienić coś w kolory wieczoru przemiłego dla ciebie i małżonki życzę Maria
OdpowiedzUsuńNie wiem co zrobić
Usuńja mam z tym fantem,
pisałem że ja
w tym... ignorantem,
a więc przepraszam,
że tu się wtrącam,
dziękuję, życzę,
miłego końca.
LW
Uległa i spolegliwa ??
OdpowiedzUsuńchyba tylko w bajkach bywa !!
A że mam rogatą duszę,
to trzy grosze,wtrącić muszę...;o)
Przy okazji pozdrowienia dla Barnaby...:o)
To jest sprawa
Usuńbardzo ważna,
płocha czyli
mniej... poważna,
a nie jakaś
cicha, trusia,
bym nakręcać
ciągle musiał.
Taka trochę
i rogata,
ale także
i "brat łata".
Dzisiaj u mnie
wielka laba,
bo Ty byłaś
i Barnaba.
Pozdrowienia
Wam przesyłam
i w tym moich
wrażeń siła.
LW
w tych czasach też są jeszcze kobiety płochliwe ,nie wszystkie są wyzwolone i roznegliżowane ...
OdpowiedzUsuńsą tez i myszki cichutkie i skrominitkie :-)
pozdrawiam .
Kiedyś była na to moda,
Usuńteraz inna, szkoda, szkoda.
Trochę jednak tu wygarnę
nie były takie... wulgarne.
LW
to prawda ,dzisiejsze nastolatki niczeg się nie wstydzą i nasz piekny język "kalczą podwórkową łaciną "aż czasem uszy puchną
UsuńI używają na co dzień słowa,
Usuńktóre wymyślił mężczyzna
jako najbardziej obraźliwe
dla kobiety.
Pozdrawiam,
LW
Ja nadal jestem płocha :) Zapraszam do poznania bliżej, mnie i mojego bloga :) Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńTo jest cecha miła,
Usuńfiluterna... siła.
Byłem już... wczoraj,
LW