Witaj JanToni - przeczytałam, że wybywasz więc szybciutko tu przybiegłam. Życzę OWOCNEGO WYJAZDU. ja jeszcze się nie pozbierałam po powrocie. Mam na nowo skonfigurowany komputer ... fruwa jak rakieta tylko ja w tej rakiecie niczego nie mogę odnależć ... mgławice albo czarna dziura a ja jak dziecko we mgle ... eeech a tu jeszcze właśnie sześćdziesiątka mi stuknęła jak żyć ?????
Synuś mój też szedł w tym orszaku. Wybiera sie do Poznania do Aspiranckiej. Bardzo trudno tam się dostać na 1000 chetnych 90 tylko się dostaje.Na początku lipca bedą testy. Powiedział że tak długo będzie próbował aż się dostanie.
No pięknie .Jak to sie stało ze ja nic o wyjeżdzie mojego kawalera nic nie wiem!?:)) JanToni życzę tobie i twojej małżonce pięknej pogody,wytchnienia i radości z cieszenia oczu pięknymi widokomi.Przywież trochę fotografii co i my ucieszymy oczęta:)
Nawet swoje uznanie
OdpowiedzUsuńokazują tupaniem.
Takie owacje,
OdpowiedzUsuńtakie relacje.
Miłego weekendu,pozdrawiam.
Gdy dobry występów poziom,
Usuńto nawet gwizdy nie grożą.
Byłam świadkiem jak ktoś na leżąco- została po nim kałuża :D
OdpowiedzUsuńPrzy kałuży,
Usuńświat się dłuży.
Witaj JanToni - przeczytałam, że wybywasz więc szybciutko tu przybiegłam. Życzę OWOCNEGO WYJAZDU. ja jeszcze się nie pozbierałam po powrocie. Mam na nowo skonfigurowany komputer ... fruwa jak rakieta tylko ja w tej rakiecie niczego nie mogę odnależć ... mgławice albo czarna dziura a ja jak dziecko we mgle ... eeech a tu jeszcze właśnie sześćdziesiątka mi stuknęła
OdpowiedzUsuńjak żyć ?????
Odpowiedzi słowa takie,
Usuńu mnie osiemdziesiąt z hakiem.
Jeśli w ogóle można mówić o owacjach na ulicznych występach... Ale jeżeli rzeczywiście się komuś należą, to siłą rzeczy są na stojąco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To na ulicy
Usuńwiele sie krzyczy.
Nie bez racji,
OdpowiedzUsuńnie ulegam ulicznej owacji,
Co innego w operze,
tam -często,
(powiem szczerze).
Idea najczystsza,
Usuńoklaskiwać... mistrza.
A ja biłam brawo na ulicy.
OdpowiedzUsuńbył przemarsz strażaków
i to wszystkie zastępy OSP!
Wzrokiem ich obejmy,
Usuńjakie piękne... hełmy.
Synuś mój też szedł w tym orszaku.
UsuńWybiera sie do Poznania do Aspiranckiej.
Bardzo trudno tam się dostać na 1000 chetnych 90 tylko się dostaje.Na początku lipca bedą testy.
Powiedział że tak długo będzie próbował aż się dostanie.
Będę trzymał kciuki.
UsuńDziękuję jednak ja uważam że przydałyby sie solidne znajomości!
UsuńWażny też jest zapał..
UsuńNajwiększe uznanie
OdpowiedzUsuńwyraża gwizdanie
Gwizd na ulicy
Usuńbardzo się liczy.
W tym temacie długa mowa,
OdpowiedzUsuńbędę milczeć- zbędne słowa!
Czasem jakieś krótkie hasło,
Usuńnie da publiczności zasnąć.
Gwizdać nie umiem ,wiwatować w tłumie mogę tylko krzykiem albo piskiem ,albo rykiem::))Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńW ruchu, na stojąco,
Usuńwszystkim jest gorąco.
Owacje są liczne,
OdpowiedzUsuńgdy biegi uliczne...
Miejsce się nie liczy,
gdy Widownia krzyczy...;o)
Nie musi być
Usuńto bieg rączy,
najważniejsze
by ukończyć.
....bo tam nie ma krzeseł? ;)
OdpowiedzUsuńJeden, nad ranem,
Usuńprzyniósł składane.
Jan Toni słuchy mnie doszły że wczasować pojechałeś::)))życzę pięknej pogody ...na Mazurskich szlakach.Pozdrawiam Ciebie i Panią Małżonkę::)
OdpowiedzUsuńDziękujemy
UsuńW czasie odjazdu
też pokropiło.
No pięknie .Jak to sie stało ze ja nic o wyjeżdzie mojego kawalera nic nie wiem!?:))
OdpowiedzUsuńJanToni życzę tobie i twojej małżonce pięknej pogody,wytchnienia i radości z cieszenia oczu pięknymi widokomi.Przywież trochę fotografii co i my ucieszymy oczęta:)
Wyjazdem stale
Usuńja się nie chwalę,
a jest sporo
pstryków.
Miłego urlopowania życzę.
OdpowiedzUsuńJa właśnie wróciłam po wojażach wakacyjnych.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Dziękujemy!
UsuńPrawdziwy artysta i na ulicy zadziwi,pamiętasz Kiepurę?
OdpowiedzUsuńJestem w tych latach, że dobrze
Usuńpamiętam Pana Jana.
Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńj
Dziękujemy.
UsuńSiłą rzeczy,
OdpowiedzUsuńnikt nie przeczy.
Piszę ja teraz:
Usuńto prawda szczera.
...i gwiżdżą też czasami
OdpowiedzUsuńlub rzucają...jajami:)
Pozdrawiam serdecznie JanToni:)
Na ulicy one
Usuńzawsze dozwolone..
Niezależnie od tego, czy występ był na poziomie, czy nie.
OdpowiedzUsuńA dlaczego Ty milczysz JanToni?
Pozdrawiam :-)
Taki życia los
Usuńodzyskałem głos.
chyba że procenty powalą na kolana :)
OdpowiedzUsuńNie każdy nawet się rusza,
Usuńwrzucić coś do... kapelusza,
To po co się artyści w ciasne sale upychają?
OdpowiedzUsuńJa wczoraj byłem
Usuńna koncercie organowym
w... kościele.
Chyba, że ktoś przyniesie ze sobą krzesełko składane :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - Blogspot czasami z opóźnieniem aktualizuje nowe notki w znajomych blogach.
Już wróciłem,
Usuńodwiedzę.
Prawda! :)
OdpowiedzUsuńZawsze wygodniej.
UsuńJanToni gdzie się podziewasz?????????????????????????????
OdpowiedzUsuńNapiszę o tym od razu
Usuńgranica... Warmii i Mazur.
Przecież uprzedzał, że wyjeżdża;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
Usuń