poniedziałek, 24 września 2018

Przestroga

Juz mnie bardzo dawno
przestrzegal stryjaszek,
bym nie pisal wierszy,
a tym bardziej fraszek.
Ale ja niepomny
przestrogi rodziny,
teraz za to cierpie,
tylko z wlasnej winy.
Kto swoich najblizszych
opinii nie slucha,
to na jego tworczosć,
reszta takze glucha.

15 komentarzy:

  1. Czyli wniosek prosty,
    pisac takze posty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmeczylem rece,
    skrobnolem wiecej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba to za kere
    skrobie wersow pare.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka tam kara,
    bardzo sie staram.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie Twoje fraszki - śliczne!
    Lecz gdzie znaki diakrytyczne?

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem głucha na Twoja twórczość JanToni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje slowa bardzo sliczne,
      witam moja Czytelniczke.

      Usuń
  7. Piękny dzień, miły dzień.
    Pozdrawiam do zobaczenia w Uczelni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy ranek wstaje, piękny dzień nastaję.
    Pozdrawiam
    Aparat uszkodził się ale zdjęcia są dobre.
    Andrzej N... , 70

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdrośnik stryjaszek,
    bo nie umie fraszek,
    zazdrości rodzina,
    bo jej rym nie trzyma !!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wkolo mam cisze,
    bo nikt nie pisze.

    OdpowiedzUsuń
  11. To Jan ich przekonał,
    ze nieuzdolniona.

    OdpowiedzUsuń

Odpowiadam!