Oj przesadzasz Janie i to bardzo mocno Narzekasz ostatnio bez zastanowienia A od lat praktycznie ciągle coś się zmienia Nie piszesz powtórki żadnego skreślenia Janie ...daj że na luzik..umysł nie maszyna Każda fraszka Twoja jak piękna dziewczyna Widocznie potrzebna jest Ci piękna Wena Poczekaj do wiosny przyjdzie o poranku Usiądzie o świcie na drewnianym ganku Może też do okna leciutko zapukać Może muśnie Cię zamglonym welonem I rozsypie zapachem białego rumianku Skropi rosą Twe skronie powiewem obudzi Janie ...Janie ..cichutko szepnie Zostawiając przy Tobie Kosz wspaniałych myśli::)))))) ......................................dla Jan Toniego...od ulubienicy fraszek Jego..ech...♥♥
Janie ja broń boże nic nie biorę z Twojej skarbnicy Ale bywa że w pracy zacytuję coś Twojego ,nadmieniam przy tym Że te fraszki są Twoje wart zapamiętania Niech się uczą i oni polskiej fraszki Ale z tego co widzę daleko im do nas Oni nie pojmują co to znaczy satyra Polska fraszka jest dla nich za ciężka Z tego co zauważyłam ,dużo trzeba tłumaczyć Co każde słowo znaczy..::)
Pozdrawiam.... tylko tyle, bowiem mam przeciąg w głowie i nic sensownego tam nie ma :p Ps. Poproszę, Janie Toni, o adresik na: jadwigakluczynska@o2.pl chciałabym bowiem przesłać coś, w czym można by notować te wszystkie myśli :) tak z sympatii i blogowej przyjaźni :p
Miało być "swoje" napisałam "Twoje" Piszę to bo jak byś przeczytał "Twoje", to byś myślał że to "moje", a poco Ci teraz myśli "moje", jak chodzi o "swoje" hihihihi.
Przypomniał mi się dowcip żydowski, o kapciach. Żyd pojechał do sanatorium i zapomniał kapci i pisze do żony, żeby mu je przysłała. Z obawy żeby nie przysłała czasami swoich, to w takim tonie swoją prośbę pisemna jej składał. Pozdrawiam Jan Toni w ten sobotni ranek. :)
Poruszam taki
OdpowiedzUsuńpoważny temat,
że swej opinii
też wcale nie mam.
By z powagą
OdpowiedzUsuńcoś tu pisać,
nie pomoże
głowa łysa.
Temat ciężki
Usuńjak zakalec,
ale o nim
myślę stale.
Pisałem już kiedyś o tym,
OdpowiedzUsuńlecz wyszły same głupoty.
Aby nie palnąć następnych,
Usuńzrobię... oddech trochę głębszy.
takie tematy
OdpowiedzUsuńdobre cytaty.
Niby piszę na ten temat,
Usuńlecz żadnych konkretów nie ma!
Złośliwością nic nie zyskam,
OdpowiedzUsuńchoć mi ona teraz bliska.
Może zastosować drwinę?
UsuńDo drwin trzeba mieć przyczynę!
Jakiś pomysł chciałbym wybrać,
OdpowiedzUsuńlecz erzace, tak jak fibra...
...albo coś mądrego strasznie,
Usuńlub głupota, jak tu właśnie!
Szukam w głowie i się trzęsę,
OdpowiedzUsuńbo tam nie ma myśli z sensem...
...niby bardzo prosty temat,
Usuńa jak zaczniesz sama "ściema"...
...miałem pisać o satyrze
OdpowiedzUsuńi wciąż temat bliżej, bliżej...
...ale cała jest w tym sprawa,
Usuńże eksperta chcę udawać...
...a tu trzeba pisać jasno,
OdpowiedzUsuńnie na głowę moją ciasną.
...zrobię oddech, porozważam,
Usuńa w temacie dalej "plaża"
Oj przesadzasz Janie i to bardzo mocno
OdpowiedzUsuńNarzekasz ostatnio bez zastanowienia
A od lat praktycznie ciągle coś się zmienia
Nie piszesz powtórki żadnego skreślenia
Janie ...daj że na luzik..umysł nie maszyna
Każda fraszka Twoja jak piękna dziewczyna
Widocznie potrzebna jest Ci piękna Wena
Poczekaj do wiosny przyjdzie o poranku
Usiądzie o świcie na drewnianym ganku
Może też do okna leciutko zapukać
Może muśnie Cię zamglonym welonem
I rozsypie zapachem białego rumianku
Skropi rosą Twe skronie powiewem obudzi
Janie ...Janie ..cichutko szepnie
Zostawiając przy Tobie Kosz wspaniałych myśli::))))))
......................................dla Jan Toniego...od ulubienicy fraszek Jego..ech...♥♥
Danusiu, dziękuję!
UsuńTo zmartwień wcale nie moja pora,
ale jest ze mnie zawsze przekora,
a o satyrze wiem bardzo mało
i tu powyżej mej wiedzy całość!
Człek uczy się aż do śmierci
UsuńTwoja satyra bogata
Bo już po świecie lata::)))
Nie wiedziałem, że mam prawo
Usuńcoś pokazać Skandynawom.
Janie ja broń boże nic nie biorę z Twojej skarbnicy
UsuńAle bywa że w pracy zacytuję coś Twojego ,nadmieniam przy tym
Że te fraszki są Twoje wart zapamiętania
Niech się uczą i oni polskiej fraszki
Ale z tego co widzę daleko im do nas
Oni nie pojmują co to znaczy satyra
Polska fraszka jest dla nich za ciężka
Z tego co zauważyłam ,dużo trzeba tłumaczyć
Co każde słowo znaczy..::)
Proszę zapraszać do bloga,
Usuńjest TRANSLATER
wiesz Janie - powiem krótko- dobre dobre aż zastanawiające - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWygląda ta sprawa,
Usuńże ze sobą gadam.
Zawsze luźno fika,
OdpowiedzUsuńlotna myśl Satyryka...;o)
Hokus pokus
Usuńznikam w tłoku.
czasem brak sensu to też jakiś sens ;)
OdpowiedzUsuńTego nie gromię
Usuńgdy to... świadome!
Satyra potrzebna,
OdpowiedzUsuńbowiem sięga sedna!
O jej potrzebę
Usuńwinię sam siebie!
Pozdrawiam.... tylko tyle, bowiem mam przeciąg w głowie i nic sensownego tam nie ma :p
OdpowiedzUsuńPs. Poproszę, Janie Toni, o adresik na: jadwigakluczynska@o2.pl
chciałabym bowiem przesłać coś, w czym można by notować te wszystkie myśli :) tak z sympatii i blogowej przyjaźni :p
Rozumiem, dziękuję, ale moja Żonka,
Usuńto straszna zazdrośnica i to tyle lat!
Twoje myśli tu wyrażaj
OdpowiedzUsuńpisz rymuj i nie przesadzaj.......
Pisać Ty potrafisz
Usuńi to do mnie trafi.
Powinno być swoje. No i kto tu jest ekspertem? hahahahahahaha.
OdpowiedzUsuńSwoje to jest tak ogólnie,
Usuńza to moje dość szczególne.
Miało być "swoje"
OdpowiedzUsuńnapisałam "Twoje"
Piszę to
bo jak byś przeczytał "Twoje",
to byś myślał
że to "moje", a poco Ci teraz myśli "moje", jak chodzi o "swoje" hihihihi.
Przypomniał mi się dowcip żydowski, o kapciach. Żyd pojechał do sanatorium i zapomniał kapci i pisze do żony, żeby mu je przysłała. Z obawy żeby nie przysłała czasami swoich, to w takim tonie swoją prośbę pisemna jej składał. Pozdrawiam Jan Toni w ten sobotni ranek. :)
Ciężki będzie ten czas przyszły,
Usuńbo już nie wiem czyje myśli?
Jak nie Ty, to kto ? :)
OdpowiedzUsuńPożyjemy,
Usuńzobaczymy!