Kiedy w zdrowiu dziadek,to już kłopot żaden.
Co godzin szeregrobię spacerek.
Lato mija pomałui nie było upałów.
Martwienie się jest bez sensu...
A tym bardziej na zapas.
Gdy są zmartwienia,temat odmieniam.
Nie będę "kuglował"gdy spokojna głowa.
Zmartwienie?Nie,nie,nie!
Nie ma czym.
Odpowiadam!
Kiedy w zdrowiu dziadek,
OdpowiedzUsuńto już kłopot żaden.
Co godzin szereg
OdpowiedzUsuńrobię spacerek.
Lato mija pomału
OdpowiedzUsuńi nie było upałów.
Martwienie się jest bez sensu...
OdpowiedzUsuńA tym bardziej na zapas.
UsuńGdy są zmartwienia,
OdpowiedzUsuńtemat odmieniam.
Nie będę "kuglował"
OdpowiedzUsuńgdy spokojna głowa.
Zmartwienie?
OdpowiedzUsuńNie,nie,nie!
Nie ma czym.
Usuń