Ostatni tydzienI jakos idzie.
Pomyłka to byla,Miesiąc zalatwiLa,Przepraszam!!!
Co ja teraz zrobię,Zginał mi Dzien Kobiet?
Nie trafisz do piekła,będzie 1-wszy kwietnia...;o)
Witam Cię w kwietniu JanToni :-)
Witam!
Miałem blokadę netu.
To tak dla mnie drogie,Źe juz pisać mogę.
Najbardziej konieczne,Złozyć Zyczenia Świąteczne.Wszystkiego najlepszegoMoim Gościom!!!
Tutaj się pochwalę,Mogę pisać dalej.
Jednak przycichamKomentarzy dycha.
Wysiłek nieduży I mamy tuzin.
To jest to,Sens i tło.
Święto nam wypada,11 listopada.
Za dzieńgrudzień.
Wpisówprzybywa.
Chciało by się więcej,ale kiepskie ręce.
O czym ta mowa,Ważniejsza głowa.
Taka ma wiara,że się postaram.
Dobiję do piątki.
Dwudziestka.
Na moją schedędwadzieścia jeden.
Takie pokłosiewpisów aż osiem.
Z jednego dniaJuż dziewięć mam.
Gdzieś już tam słychać,że będzie dycha.
Jeden do końca,tego miesiąca.
On majeszcze dwa.
Prawda całapozostała.
Na moją wiedzę,trzy razy siedem,Dwadzieścia jeden.
Tutaj donoszę,cztery po siedem,dwadzieścia osiem.
Te słowa dołożę,w nocy był przymrozek.
Jednak ja niestety,nie piszę trioletów.
Przy jesiennej krasie,złapał mnie pólpasiec.
Marzec jest w rokutrzecim,miesiącem,teraz listopad,jeden przed końcem.
Na śląsku śnieg pada,u nas nie wypada.
Opady zdrowe,kiedy grudniowe.
Czapki to są zdrowenakrycia na głowę.
Moja wiedza sporao ciepłych ubiorach.
Napisać tuzin,wysiłek duży.
Dwa doczterdziestki
Już ją mam.
Oj mam osiemdziesiąt sześć.
I ponad połowę.
Sypiąc popiołem,grudzień zacząłem.
Dziś, na początek,za smutny wątek.
I co tu dodać?Piękna pogoda.
Już trochę lepiej.Głupot nie klepię.
Daty mnie cieszą, Zaczął się miesiąc.
Czas taki rączyi rok się kończy.
Powiem to ci,już są dwa dni.
Tak czas ten gna, już są dni dwa.
Już miesiąc kroczęW następny roczek.
Myśli tu ślę miałkie,Siedem lat z kawałkiem.
Piszę z gestem,Bo znów jestem.
Tu jest bardzo ślicznie,Bo posty nieliczne.
Wkoło taka cisza,A ja mogę pisać.
Już kłopotów nie mam,Lecz gdzie nowy temat?
To jest jakieś fatum,Brak. mi tematu.
Widzę, że z majemsię nie rozstaję.
Dzisiaj rano wstałemi piszę z zapałem.
Znajomi wciąż głusi,a pisanie kusi.
Do blogerów wciąż piszę,Lecz odpowiedzi nie słyszę.
Dalej mam te chęci,Bo pisanie nęci.
Skłonność do pisania,Ciągle mnie pogania.
Dalej też chęciI będę się kręcił.
Dalej też są chęci,I rym będę nęcił.
Piątka dziś mnie kusiI mogę się zmusić.
Po piątce jest szóstkaI to czynność krótka.
Siudemka następna,A i ręka chętna.
OsiemSpłniło się.
Spełniło się.
Tego wątkaJuż dziesiątka.
Nie kaźdy sobie życzy,Pół roku różnicy.
Dokładnie to trochę więcejNiż pięć miesięcy.
Słońca jest mało,Rano padało.
Tu jedno dodam,Będzie pogoda.
Jedno dopowiem,Jeszcze mam zdrowie.
Już żywot lekki,Trzy czwarte.
Setki.
Turlam się jeszxzeI dystych mieszczę.
U nas rzecz nowa:Ławka wannowa.
Wygodne siedziskoI do stóp blisko
Trzeba się w humor uzbroić,Dzisiaj imieniny moje.
Nie ma wtym niczyjej winy, Że obchodzę imieninyI z tego wynika,Że dzisiaj Ludwika.
To wina niczyja,Że już miesiąc mija.
Pogody się nie wybieraI jest coraz zimniej teraz.
Tak się jeszcze składa,Że i sporo pada.
Gra jest warta świeczki,Dzisiaj dwie dwójeczki.
Wrzesień, tak jak marzec,Pogodą nas każe.
Dwa idwa to cztery,Dziś dwadzieścia cztery.
Co tam jakiś miesiąc,Dzisiaj dziewięćdziesiąt.
Niech będzie daneZapowiadane.
Te cyferki,To....obierki.
Coś mi daje do wiwatu,Nie mam nowego tematu.
Nie wiem co robię,Lecz chyba skrobię.
Często ja słyszę,Że głupoty piszę.
Gdy opinie takie,To siadam okrakiem.
To dla mnie ważneMyśleć poważnie.
Ja choć nie ciele,Znam głupot wiele.
Oj, swiadczy o tymMnòstwo głupoty.
GłupotamiŚwiat się mami.
Ale nie jesteśmy samiI współgramy z sąsiadami.
Chyba władze BiałorusiCoś mądrego w Polsce kusi.
Oj, wysilę moją głowę,Dzisiaj święto narodowe.H
Napiszę to,Już jest dzień po.
Na ławce się siedziI myciem nie biedzisz
Przeróżne treściMożna tu zmieścić.
Chyba to strata,Grzebać w tematach.
Pisać nie wypada,Gdy temat podpada.
Przy złym temaciechęci nie macie.
Gdy kiepski temat,Ochoty nie ma.
To prosta sprawa,Chęci udawać.
Inwestycja nowa,Ławeczka wannowa.
Ona należycieUłatwia stóp mycie.
Ona to możeDziadkowi pomoże.
Da sobie radęDziadek.
Oj, czuje się,Nie jest tak żle.
Przybyła piątkaDo mego wątka.
ChoC głowa stara,Jakoś się sraram.
W mej starej głowieJest fraszek mrowie.
Bym od tego mrowia,Nie chciał pogotowia.
We fraszek trybie,Czas mnie przydybie.
To dzięki fraszce,Myślenie głaszcze.
Fraszkowy tryb,Ja lubię - grzyb.
W fraszkowym trybie,Śmiech na mnie dybie.
Na sygnaleJeździ stale.
U mnie, grzybka,Myśl jest szybka.
Gdy będzie Dzień Kobiet,To wiem ja co zrobię.
Już dzień po Dniu,Zanotuję tu.
Tuzin dni marca,To mi wystatcza.
Oj, dodam jeden,Na swoją biedę.
Atmosfera jest gorąca,Jutro mija pół miesiąca.
Dziś właśnie połowa,Już się marzec chowa.
Czasu mi nie starcza,Po pietnastym marca.
Tuzin cztery gości,Dzisiejsze ilości.
Dziś radosnyJest Dień Wiosny.
Wiosna trzy dni,Już mi się śni.
Już dni pięć,Wiosny chęć.
Dlaczego, za co, jaka jest jej wina,Że mordowana jest Ukraina?
Odpowiadam!
Ostatni tydzien
OdpowiedzUsuńI jakos idzie.
Pomyłka to byla,
OdpowiedzUsuńMiesiąc zalatwiLa,
Przepraszam!!!
Co ja teraz zrobię,
OdpowiedzUsuńZginał mi Dzien Kobiet?
Nie trafisz do piekła,
OdpowiedzUsuńbędzie 1-wszy kwietnia...;o)
Witam Cię w kwietniu JanToni :-)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMiałem blokadę netu.
OdpowiedzUsuńTo tak dla mnie drogie,
OdpowiedzUsuńŹe juz pisać mogę.
Najbardziej konieczne,
OdpowiedzUsuńZłozyć Zyczenia Świąteczne.
Wszystkiego najlepszego
Moim Gościom!!!
Tutaj się pochwalę,
OdpowiedzUsuńMogę pisać dalej.
Jednak przycicham
OdpowiedzUsuńKomentarzy dycha.
Wysiłek nieduży
OdpowiedzUsuńI mamy tuzin.
To jest to,
OdpowiedzUsuńSens i tło.
Święto nam wypada,
OdpowiedzUsuń11 listopada.
Za dzień
OdpowiedzUsuńgrudzień.
Wpisów
OdpowiedzUsuńprzybywa.
Chciało by się więcej,
Usuńale kiepskie ręce.
O czym ta mowa,
UsuńWażniejsza głowa.
Taka ma wiara,
OdpowiedzUsuńże się postaram.
Dobiję do piątki.
OdpowiedzUsuńDwudziestka.
OdpowiedzUsuńNa moją schedę
OdpowiedzUsuńdwadzieścia jeden.
Takie pokłosie
OdpowiedzUsuńwpisów aż osiem.
Z jednego dnia
OdpowiedzUsuńJuż dziewięć mam.
Gdzieś już tam słychać,
OdpowiedzUsuńże będzie dycha.
Jeden do końca,
OdpowiedzUsuńtego miesiąca.
On ma
OdpowiedzUsuńjeszcze dwa.
Prawda cała
OdpowiedzUsuńpozostała.
Na moją wiedzę,
OdpowiedzUsuńtrzy razy siedem,
Dwadzieścia jeden.
Tutaj donoszę,
OdpowiedzUsuńcztery po siedem,
dwadzieścia osiem.
Te słowa dołożę,
OdpowiedzUsuńw nocy był
przymrozek.
Jednak ja niestety,
OdpowiedzUsuńnie piszę trioletów.
Przy jesiennej krasie,
OdpowiedzUsuńzłapał mnie pólpasiec.
Marzec jest w roku
OdpowiedzUsuńtrzecim,miesiącem,
teraz listopad,
jeden przed końcem.
Na śląsku śnieg pada,
OdpowiedzUsuńu nas nie wypada.
Opady zdrowe,
OdpowiedzUsuńkiedy grudniowe.
Czapki to są zdrowe
OdpowiedzUsuńnakrycia na głowę.
Moja wiedza spora
OdpowiedzUsuńo ciepłych ubiorach.
Napisać tuzin,
OdpowiedzUsuńwysiłek duży.
Dwa do
OdpowiedzUsuńczterdziestki
Już ją mam.
OdpowiedzUsuńOj mam osiemdziesiąt sześć.
OdpowiedzUsuńI ponad połowę.
OdpowiedzUsuńSypiąc popiołem,
OdpowiedzUsuńgrudzień zacząłem.
Dziś, na początek,
OdpowiedzUsuńza smutny wątek.
I co tu dodać?
OdpowiedzUsuńPiękna pogoda.
Już trochę lepiej.
OdpowiedzUsuńGłupot nie klepię.
Daty mnie cieszą,
OdpowiedzUsuńZaczął się miesiąc.
Czas taki rączy
OdpowiedzUsuńi rok się kończy.
Powiem to ci,
OdpowiedzUsuńjuż są dwa dni.
Tak czas ten gna,
OdpowiedzUsuńjuż są dni dwa.
Już miesiąc kroczę
OdpowiedzUsuńW następny roczek.
Myśli tu ślę miałkie,
OdpowiedzUsuńSiedem lat z kawałkiem.
Piszę z gestem,
OdpowiedzUsuńBo znów jestem.
Tu jest bardzo ślicznie,
OdpowiedzUsuńBo posty nieliczne.
Wkoło taka cisza,
OdpowiedzUsuńA ja mogę pisać.
Już kłopotów nie mam,
OdpowiedzUsuńLecz gdzie nowy temat?
To jest jakieś fatum,
OdpowiedzUsuńBrak. mi tematu.
Widzę, że z majem
OdpowiedzUsuńsię nie rozstaję.
Dzisiaj rano wstałem
OdpowiedzUsuńi piszę z zapałem.
Znajomi wciąż głusi,
OdpowiedzUsuńa pisanie kusi.
Do blogerów wciąż piszę,
UsuńLecz odpowiedzi nie słyszę.
Dalej mam te chęci,
OdpowiedzUsuńBo pisanie nęci.
Skłonność do pisania,
OdpowiedzUsuńCiągle mnie pogania.
Dalej też chęci
OdpowiedzUsuńI będę się kręcił.
Dalej też są chęci,
OdpowiedzUsuńI rym będę nęcił.
Piątka dziś mnie kusi
OdpowiedzUsuńI mogę się zmusić.
Po piątce jest szóstka
OdpowiedzUsuńI to czynność krótka.
Siudemka następna,
OdpowiedzUsuńA i ręka chętna.
Osiem
OdpowiedzUsuńSpłniło się.
Spełniło się.
OdpowiedzUsuńTego wątka
OdpowiedzUsuńJuż dziesiątka.
Nie kaźdy sobie życzy,
OdpowiedzUsuńPół roku różnicy.
Dokładnie to trochę więcej
OdpowiedzUsuńNiż pięć miesięcy.
Słońca jest mało,
OdpowiedzUsuńRano padało.
Tu jedno dodam,
OdpowiedzUsuńBędzie pogoda.
Jedno dopowiem,
OdpowiedzUsuńJeszcze mam zdrowie.
Już żywot lekki,
OdpowiedzUsuńTrzy czwarte.
Setki.
OdpowiedzUsuńTurlam się jeszxze
OdpowiedzUsuńI dystych mieszczę.
U nas rzecz nowa:
OdpowiedzUsuńŁawka wannowa.
Wygodne siedzisko
OdpowiedzUsuńI do stóp blisko
Trzeba się w humor uzbroić,
OdpowiedzUsuńDzisiaj imieniny moje.
Nie ma wtym niczyjej winy,
OdpowiedzUsuńŻe obchodzę imieniny
I z tego wynika,
Że dzisiaj Ludwika.
To wina niczyja,
OdpowiedzUsuńŻe już miesiąc mija.
Pogody się nie wybiera
OdpowiedzUsuńI jest coraz zimniej teraz.
Tak się jeszcze składa,
OdpowiedzUsuńŻe i sporo pada.
Gra jest warta świeczki,
OdpowiedzUsuńDzisiaj dwie dwójeczki.
Wrzesień, tak jak marzec,
OdpowiedzUsuńPogodą nas każe.
Dwa idwa to cztery,
OdpowiedzUsuńDziś dwadzieścia cztery.
Co tam jakiś miesiąc,
OdpowiedzUsuńDzisiaj dziewięćdziesiąt.
Niech będzie dane
OdpowiedzUsuńZapowiadane.
Te cyferki,
OdpowiedzUsuńTo....obierki.
Coś mi daje do wiwatu,
OdpowiedzUsuńNie mam nowego tematu.
Nie wiem co robię,
OdpowiedzUsuńLecz chyba skrobię.
Często ja słyszę,
OdpowiedzUsuńŻe głupoty piszę.
Gdy opinie takie,
OdpowiedzUsuńTo siadam okrakiem.
To dla mnie ważne
OdpowiedzUsuńMyśleć poważnie.
Ja choć nie ciele,
OdpowiedzUsuńZnam głupot wiele.
Oj, swiadczy o tym
OdpowiedzUsuńMnòstwo głupoty.
Głupotami
OdpowiedzUsuńŚwiat się mami.
Ale nie jesteśmy sami
OdpowiedzUsuńI współgramy z sąsiadami.
Chyba władze Białorusi
OdpowiedzUsuńCoś mądrego w Polsce kusi.
Oj, wysilę moją głowę,
OdpowiedzUsuńDzisiaj święto narodowe.H
Napiszę to,
OdpowiedzUsuńJuż jest dzień po.
Na ławce się siedzi
OdpowiedzUsuńI myciem nie biedzisz
Przeróżne treści
OdpowiedzUsuńMożna tu zmieścić.
Chyba to strata,
OdpowiedzUsuńGrzebać w tematach.
Pisać nie wypada,
OdpowiedzUsuńGdy temat podpada.
Przy złym temacie
OdpowiedzUsuńchęci nie macie.
Gdy kiepski temat,
UsuńOchoty nie ma.
To prosta sprawa,
OdpowiedzUsuńChęci udawać.
Inwestycja nowa,
OdpowiedzUsuńŁaweczka wannowa.
Ona należycie
OdpowiedzUsuńUłatwia stóp mycie.
Ona to może
OdpowiedzUsuńDziadkowi pomoże.
Da sobie radę
OdpowiedzUsuńDziadek.
Oj, czuje się,
OdpowiedzUsuńNie jest tak żle.
Przybyła piątka
OdpowiedzUsuńDo mego wątka.
ChoC głowa stara,
OdpowiedzUsuńJakoś się sraram.
W mej starej głowie
OdpowiedzUsuńJest fraszek mrowie.
Bym od tego mrowia,
OdpowiedzUsuńNie chciał pogotowia.
We fraszek trybie,
OdpowiedzUsuńCzas mnie przydybie.
To dzięki fraszce,
OdpowiedzUsuńMyślenie głaszcze.
Fraszkowy tryb,
OdpowiedzUsuńJa lubię - grzyb.
W fraszkowym trybie,
OdpowiedzUsuńŚmiech na mnie dybie.
Na sygnale
OdpowiedzUsuńJeździ stale.
U mnie, grzybka,
OdpowiedzUsuńMyśl jest szybka.
Gdy będzie Dzień Kobiet,
OdpowiedzUsuńTo wiem ja co zrobię.
Już dzień po Dniu,
OdpowiedzUsuńZanotuję tu.
Tuzin dni marca,
OdpowiedzUsuńTo mi wystatcza.
Oj, dodam jeden,
OdpowiedzUsuńNa swoją biedę.
Atmosfera jest gorąca,
OdpowiedzUsuńJutro mija pół miesiąca.
Dziś właśnie połowa,
OdpowiedzUsuńJuż się marzec chowa.
Czasu mi nie starcza,
OdpowiedzUsuńPo pietnastym marca.
Tuzin cztery gości,
OdpowiedzUsuńDzisiejsze ilości.
Dziś radosny
OdpowiedzUsuńJest Dień Wiosny.
Wiosna trzy dni,
OdpowiedzUsuńJuż mi się śni.
Już dni pięć,
OdpowiedzUsuńWiosny chęć.
Dlaczego, za co, jaka jest jej wina,
OdpowiedzUsuńŻe mordowana jest Ukraina?