Co racja, to racja - byłam na wakacjach nie martwiąc się wcale, o rzucony talent. U mnie taka sprawa, że solo zabawa, bywa w codzienności, chociaż miewam gości. Gdy idzie o ptaki (tu uronię łezkę) kocham wszystkie naraz - nawet te niebieskie. Bo wcale nie ważne nisko czy wysoko lubię sobie właśnie pobujać w obłokach. Wznoszę się czasami nikt w to nie uwierzy nawet z papugami w księżycowy niebyt. Dzisiaj podglądałam jak srebrzył się pełnię rozdawał srebrniki i nie spałam dzielnie - uzbierałam miarkę teraz mam majątek.. Widzisz - kabalarkę.. Jaki był początek? Zmykam teraz do dnia - Miłego tygodnia :)
Widać niedziela była w plenerze,
OdpowiedzUsuńby nikt nie zajrzał jakoś nie wierzę...;o)
Co racja, to racja -
OdpowiedzUsuńbyłam na wakacjach
nie martwiąc się wcale,
o rzucony talent.
U mnie taka sprawa,
że solo zabawa,
bywa w codzienności,
chociaż miewam gości.
Gdy idzie o ptaki
(tu uronię łezkę)
kocham wszystkie
naraz - nawet
te niebieskie.
Bo wcale nie ważne
nisko czy wysoko
lubię sobie właśnie
pobujać w obłokach.
Wznoszę się czasami
nikt w to nie uwierzy
nawet z papugami
w księżycowy niebyt.
Dzisiaj podglądałam
jak srebrzył się pełnię
rozdawał srebrniki
i nie spałam dzielnie -
uzbierałam miarkę
teraz mam majątek..
Widzisz - kabalarkę..
Jaki był początek?
Zmykam teraz do dnia -
Miłego tygodnia :)
A co się bedzie unosił, jak następna czeka...
OdpowiedzUsuńWysokie uniesienia właściwe są orłom i pegazom, niebieskie ptaki latają nisko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tu bardzo cenię
OdpowiedzUsuńusprawiedliwienie.